Większość pszczelarzy uważa cały pszczeli męski rodzaj za “darmozjady”. Walczą z ilością trutnia w rodzinie, wycinając plastry z komórką trutową, ograniczając tym samym matce możliwość znoszenia niezapłodnionych jaj, z których lęgną się trutnie. Węzę stosuje się między innymi dlatego, aby dać pszczołom rusztowanie pod mniejszą komórkę robotnicy. Pszczoły i tak szukają możliwości do budowy większej komórki trutowej w wolnych miejscach, a nawet budują ją na węzie ignorując podany zarys komórki. Poniżej przedstawiam argumenty przeciwko walce z trutniami. Czytaj więcej “Niech żyją trutnie!”
Author: Admin
Poszukiwanie doskonałości
Każdy pszczelarz dąży do doskonałości. Na doskonałej pasiece, usytuowanej w doskonałym pożytkowo obszarze, chce mieć doskonały ul, wypełniony doskonałymi pszczołami. Do pszczół pszczelarz chce chodzić bez kapelusza i rękawic, ciesząc się, że pszczoły przylatują tylko po to, żeby się z nim przywitać radosnym bzykaniem. Przy każdej wizycie na pasiece pasowałoby dołożyć co najmniej dwa korpusy do ula – jeden na powiększenie gniazda, a drugi w zastępstwie za korpus pełen miodu, który swoim podopiecznym zabierze – oczywiście ku wielkiej radości pszczół, mogących wspomóc swojego Pana miodem i innymi darami natury… Ech… Gdy czytam wpisy niektórych pszczelarzy to czasem odnoszę wrażenie, że naprawdę mają taką wizję. Święcie wierzą, że pracą hodowlaną mogą uzyskać pszczołę jaką opisałem powyżej, choć oczywiście nie są to aż tak cukierkowe opisy… Czytaj więcej “Poszukiwanie doskonałości”
Pszczoła lokalna – czy jest taka? Czy ma szanse przetrwać w trudnych czasach…?
Przeglądając ogłoszenia na portalach, forach pszczelarskich widzimy mnogość różnych ras pszczół oraz przynajmniej kilka linii bazujących na danej rasie. Oceniając to wszystko można wywnioskować, że na naszym terenie przeważa pszczoła krainska Apis Mellifera Carnica… Pojawia się też pszczoła kaukaska Apis Mellifera Caucasia która według mnie powoli zaczyna tracić na popularności… Podejrzewam, że ostanie udane próby importowania tej pszczoły odbywały się ze 25-30 lat temu… Co wiąże się z brakiem świeżej krwi i zaczyna pachnieć ujednoliceniem materiału… jednak nie koniecznie musi oznaczać to coś złego… Buckfast – hybryda, mieszaniec między rasowy czy jeszcze coś innego, nie ważne jak określany , ustabilizował się na naszym rynku matek pszczelich i powoli zaczyna dorównywać kraince… Chodzi mi o dostęp do tej pszczoły. Czytaj więcej “Pszczoła lokalna – czy jest taka? Czy ma szanse przetrwać w trudnych czasach…?”
Potrzeba różnorodności genetycznej
W przypadku każdego organizmu, który rozmnaża się płciowo, różnorodność genetyczna jest niezbędna dla osiągnięcia biologicznego sukcesu i zdrowia gatunku. Brak różnorodności czyni populację podatną na nowe szkodniki, choroby, sprawia też, że źle radzi sobie ona z nowymi wyzwaniami. Zwiększenie różnorodności znacząco zwiększa szanse na wykształcenie przez populację cech niezbędnych jej do przeżycia. Potrzeba dywersyfikacji wydaje się– i często jest – sprzeczna z założeniem selektywnego rozmnażania. A selektywne rozmnażanie jest właśnie takie, jak sugeruje jego nazwa – selektywne. W praktyce oznacza to, że staramy się usunąć cechy, których nie chcemy. Oczywiście zawęża to pulę genetyczną – w ujęciu optymistycznym, w pozytywną stronę – ale mimo wszystko oznacza to ograniczenie różnorodności, bo przecież selekcji dokonuje się z coraz to Czytaj więcej “Potrzeba różnorodności genetycznej”
Po co ta strona ?
Po co ta strona?
Myślę, że w naszych czasach musiałbyś żyć gdzieś w jaskini, żeby nie usłyszeć, że pszczoły i pszczelarze mają kłopoty. Ich problemy są złożone, sięgają głęboko i w większość z nich powstała niedawno. Są na pewno zagrożeniem dla przemysłu pszczelarskiego, ale przede wszystkim zagrażają przetrwaniu wielu roślin, których potrzebujemy lub chcemy używać jako pożywienie, a także innych roślin, które są niezbędną częścią środowiska.
„Ludzie, którzy twierdzą, że nie można czegoś zrobić, nie powinni przeszkadzać tym, którzy to robią” – George Bernard Shaw Czytaj więcej “Po co ta strona ?”